When Ziaja (Polish brand) launched their new line of cosmetics with manuka tree You could see the reviews all over the place. I also got the whole line (except one thing) and I am about to finish my first and not last tube of this paste.
Ziaja Liście Manuka pasta do głębokiego oczyszczania przeciw zaskórnikom

Zapach ma bardzo przyjemny. Wg mnie nie ma nic wspólnego z olejkiem herbacianym, a tego się trochę spodziewałam. Jest lekko słodki, ale świeży, nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Mi się bardzo podoba.
Konsystencja pasty. Czyli dosyć gęsta. Mimo to nie sprawia problemow przy wyciskaniu. Drobinek peelingujących jest bardzo dużo, dzięki czemu peeling jest dosyć intensywny. Nie jest jednak tak mocny jak peeling Perfecty i po opisach na blogach, że jest to mega zdzierak spodziewałam się mega zdzieraka. Na twarzy dobrze się rozprowadza, bez problemu spłukuje, nie pozostawia żadnej warstwy.
Działanie ma świetne. Stosuję niewielką ilość na bardzo delikatnie zwilżoną twarz. Dzięki temu jest bardziej wydajny. Na suchej skórze szybciej wysycha i ciężej jest wykonać masaż. Po około minucie zostawiam go jeszcze na 2-3 minuty do lekkiego przeschnięcia i dopiero spłukuję. Skora jest bardzo gładka, świeża, pory są oczyszczone. Nie podrażnia, ani nie wysusza. Nie stosuję go codziennie jako produktu do oczyszczania twarzy, ale 2 razy w tygodniu jako peeling.
Kupię ponownie.
Ziaja Manuka Tree deeply cleansing peeling paste

Effectively reduces skin imperfections.
Prevents blackheads formation.
Unblocks pores and prepares the skin for further cosmetic treatments
Spread the paste on hands, massage onto damp face and rinse off. Avoid eye area"
The packaging: white, plastic, soft tube. Closing with the flap is comfortable and till very end holding up well. To get everything out I will have to cut it open in the end, but I always do that with rubes ;). The capacity of 75 ml.
Fragrance: is very pleasant. I think there is nothing to do with the tea tree oil, and I was kinda expecting that. It is slightly sweet but fresh, not annoying at all, quite the contrary. I really like it.
The consistency of a paste. So it's rather dense. Although it does not cause problems with squeezing it out of the tube. There is a lot of peeling particles, so peeling is quite intense. But it is not as strong as Perfecta one and after all the descriptions on blogs, that it is a mega harsh I was expecting something mega harsh. It applies well on the face and it's easy to rinse. Leaves no film.
Result we get is great. I use a small amount to very slightly wet face. This makes it more efficient. On dry skin it dries out faster and is harder to make a massage. After about a minute I leave it for 2-3 minutes more until it slightly dries and the I rinse it. The skin is very smooth, fresh, pores are cleaned. Does not irritate or dry the skin. I do not use it every day as a face cleanser, but 2 times a week as peeling.
I will buy it again.
Skład/Ingredients:
Znam i kupuję regularnie - peeling idealny :)
OdpowiedzUsuńPastę bardzo lubię, zużyłam już 3 opakowania, po weekendzie jadę kupić kolejne. Świetna jako maseczka "na szybko" i jako peeling. Ogólnie na wyjazdach wakacyjnych służy mi też jako peeling całego ciała-niewielka cena, więc nie jest mi żal jej tak zużywać, a przy okazji mam lżejszy bagaż. :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię! i mam już kolejną tubkę :)
OdpowiedzUsuńa na co z serii się nie skusiłaś? ja nie kupiłam tylko mgiełki
Pominelam reduktor zmian potrądzikowych, bo takich nie mam. Tonik juz dawno skonczylam.
UsuńMiałam i bardzo polubiłam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ją! :)
OdpowiedzUsuńMiałam i bardzo polubiłam.
OdpowiedzUsuńPastę mam i ja, też ją polubiłam :) Poza tym znam tylko tonik z tej serii, ale ten mnie już nie zachwycił :)
OdpowiedzUsuńMam tą pastę i bardzo się z nią lubię :) lubię też krem na noc z tej serii i więcej nic mi niestety nie podeszlo :)
OdpowiedzUsuńMam już któreś opakowanie i nadal bardzo ją lubię. Co prawda w okresie jesienno-zimowym ją odstawiłam, bo wtedy moja cera popada w skrajne przesuszenie, ale teraz na lato jest idealna :D Kiedyś używałam tej pasty codziennie zamiast żelu, a obecnie podobnie, jak Ty sięgam po nią co kilka dni. No i czasami też zostawiam na chwilę, żeby sobie podziałała w roli maseczki.
OdpowiedzUsuńMiałam już tą pastę, ale jakoś się z nią nie polubiłam za bardzo. Być może zrobię do niej drugie podejście, jednak wolę mocniejsze peelingi :)
OdpowiedzUsuńJa również jestem zadowolona z tej pasty :) Obecnie używam innego produktu, ale prędzej czy później wrócę do pasty :)
OdpowiedzUsuń